aaa4
Nowa Osoba
Dołączył: 24 Maj 2017
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:16, 24 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
-Mozemy go zaskoczyc - powiedziala Ann, siadajac w pol-lotosie. - Moglabym wlozyc fartuch i robic za sluzaca. Mamy fartuch? Taki maly, bialy fartuszek? Podalabym kanapki. Kanapke, szanowny panie Sandlalus?
-Nie wyglupiaj sie. Mam nadzieje, ze na patio bedzie dosc cieplo. - Wrocila do kuchni.
-Jesli naprawde chcesz zrobic na nim wrazenie, to lepiej mnie ukryj.
Ella pojawila sie natychmiast w drzwiach. Usta miala zacisniete, oczy plonely jej niczym swiatla na lotnisku.
-Nie zamierzam sluchac takiego gadania, Ann.
-Sama widzisz: siedze tu zasmarkana, pokazuje majtki, nie umylam wlosow, gapie sie na swoje stopy i Bog jeden wie co!
Ella jeszcze chwile gromila ja wzrokiem, po czym odwrocila sie i zniknela w kuchni. Ann pozbierala sie, wstala i podeszla do drzwi.
-Pomyslalam tylko, ze moze wolelibyscie zostac sami.
-Chce, zeby poznal moja corke - stwierdzila Ella, ucierajac zawziecie serek smietankowy.
-No to sie ubiore. Swietnie pachniesz. Padnie z wrazenia. - Ann obwachala kremowa, lekko pomarszczona skore na szyi matki.
Ella obrocila glowe.
-Nie, nie rob, to laskocze!
-Wamp jestes! - wyszeptala jej zmyslowo Ann wprost do ucha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|